niedziela, 16 lutego 2014

TROLLOOO.... FERIE

     Ostatnio rozpoczęły się u mnie ferie (nareszcie!). Czas odpoczynku, odetchnięcia od tej całej nauki. Chociaż i tak nauczyciele zadbali o to, abyśmy się za bardzo nie nudzili. No ale cóż, bywa. W sumie to teraz byle do kwietnia, bo wtedy są egzaminy i już powinny być luzy. Ale jak to wyjdzie to się okaże. A wracając do ferii to trzeba trochę popracować nad nauką, ale tak na spokojnie. Wreszcie powinnam mieć czas na czytanie książek, oglądanie filmów i rozmowy. Ostatnio poznałam kilka zajebistych osób, z którymi mogę sobie gadać i żartować. Więc myślę, że nie będę się nudzić. Zwłaszcza, że będę dręczyć jedną, wredną osóbkę o imieniu Anita, bo Jej się właśnie kończą ferie. Oj jak mi przykro <sarkazm>. Co więcej? Hmm... semestr zakończony ze śr. 4.79. Z jednej strony radość, ale z drugiej niedosyt bo chciałabym więcej. Mam nadzieje, że na koniec będzie to upragnione 5.0, ale do tego trzeba dużo pracy. Co do pogody to jak na razie nie rozpieszcza. Nie ma śniegu ale wszędzie woda, błoto i w sumie trochę zimno brrr... No ale cóż, taki urok zimo-wiosny czy jakoś tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz