Ten temat posta zaproponowałam Anicie, ale Ona w sumie nie ogarniała za bardzo tematu (nie zabij za takie stwierdzenie :D ). Tak więc ja go piszę.
Zasady moralne to kodeks, reguły według których powinien żyć dobry człowiek. Wyznaczają granice moralności, których trzeba się trzymać. W sumie jest ich bardzo dużo, a przynajmniej tak mi się wydaje.
Zasady moralne kojarzą mi się ze średniowieczem i zacnymi rycerzami, którzy wiernie ich przestrzegali. W tamtych czasach dotyczyły one postępowania wobec wyższych społecznie osób, kobiet, wrogów itp. Były raczej proste.
- Wielbić swego pana i nie podważać jego zdania.
- Być wiernym swojej wybrance.
- Walczyć za Ojczyznę.
- Nie sprzymierzać się z wrogiem.
- Walczyć do końca.
- Bóg - Honor - Ojczyzna.
Nie wiem czy jakąś pominęłam. Te przychodzą mi do głowy. Teraz jest nieco inaczej. Do spraw moralnych zaliczane są także zachowania, których nie powinno być. Są to: demoralizacja innych, dewastacja mienia, unikanie odpowiedzialności, brak pomocy potrzebującemu itp. Ważną rolę odgrywa szacunek. Powinniśmy szanować swoich rodziców, osoby starsze, naszych przyjaciół... po prostu WSZYSTKICH!! Chociaż ostatnio bardzo często wyznaje się zasadę "Szacunek za szacunek, chamstwo za chamstwo". W sumie ma to jakiś sens. Sama to robię. Może to nie jest zbyt "dojrzałe", ale nie zamierzam darzyć szacunkiem osoby, które mnie nie szanują albo innych osób, zwłaszcza kogoś, kto jest dla mnie ważny. Oczywiście nie robię nic złego względem tych osób. Zazwyczaj nie rozmawiam, nie witam się, ale zazwyczaj jestem miła w stosunku do nich. Chyba, że ktoś mnie naprawdę wkurzy, to wtedy nie ma przeproś.
Uwaga pro po moralności!! Do tego zalicza się także wygląd. Chodzi o to w jaki sposób się ktoś ubiera ( zwłaszcza zbyt wyzywający strój-to u dziewczyn; a u chłopaków np. kaptur na głowie lub/i ręce w kieszeniach podczas rozmowy to zdecydowanie brak szacunku dla rozmówcy, zwłaszcza dla tych starszych ), zbyt mocny makijaż, a czasami nawet palenie i picie w miejscach publicznych oraz używanie wulgaryzmów. Warto zwracać na takie rzeczy uwagę.