Moi nauczyciele zawalili mnie taką ilością nauki, że nie mogłam się ogarnąć z niczym. Ostatnio dostałam 1 z kartkówki z mojego "NAJUKOCHAŃSZEGO" przedmiotu jakim jest historia. Ten przedmiot to dar od diabła. No ale cóż poradzić, trzeba się nauczyć do odpowiedzi i poprawić to jakoś.
Skoro już mowa o przedmiotach szkolnych i ogólnie szkole to chyba to zostanie moim dzisiejszym tematem posta.
Wiecie już jakiego przedmiotu nie znoszę. W takim razie może teraz coś, co lubię.
MATEMATYKA
ΠRLE
Bardzo ciekawy przedmiot, chociaż że jest dość dużo danych. Jednak ktoś, kto ma dobrą orientację w terenie i na mapie, to nie będzie miał większych problemów z uzyskaniem dobrej oceny z tego przedmiotu. Dla mnie to świetnie, że zaczynam lubić ten przedmiot, bo zamierzam iść do liceum na rozszerzoną geografię + angielski + WOS. Ale o tym może w kolejnym poście.
A jaki jest Wasz ulubiony i najgorszy przedmiot?
Jeżeli podoba Wam się mój blog to zaobserwujcie go. Dla Was to jedno kliknięcie a dla mnie to motywacja do dalszego tworzenia. A jeśli macie jakieś propozycje tematów postów to zostawcie komentarz.








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz